To niszowa lokacja, chociaż za sprawą powstania „Korony Kaczawskiej” do której zalicza się ten szczyt, coraz częściej dociera tu człowiek. Na jej zboczach znajduje się kilka efektownych wychodni. Na jednej z nich jest nawet dość nietypowo przygotowany punkt widokowy.

GRZBIET WSCHODNI

Lubrza zaliczana jest do Grzbietu Wschodniego Gór Kaczawskich. Zlokalizowana jest pomiędzy takimi miejscowościami jak Kaczorów, Płonina i Mysłów, choć między drugą z tych miejscowości a Lubrzą jest jeszcze podłużny szczyt o nazwie Grodzik.

Poza „lokalsami”, grzybiarzami oraz pracownikami zajmującymi się wycinką lasów, mało kto zagląda w tą przestrzeń. Czasami pojawiają się tu jeszcze wspinacze skałkowi a czasami wędrowcy tacy jak np. ja 🙂

O Grzbiecie Wschodnim pisałem już w przeszłości a propos Poręby:
Tajemnice Poręby w Górach Kaczawskich. O radarze i byłej jednostce wojskowej

Widać ją z wielu miejsc, ale jako, że w większości porośnięta jest lasem nie wyróżnia się z krajobrazu niczym niezwykłym i mało kto potrafi wskazać ten szczyt z daleka. To co najciekawsze kryje się jednak między drzewami, na zboczach szczytu.

LUBRZA

Jej południowe zbocze trawersuje szlak żółty prowadzący z Mysłowa do Płoniny. W przeszłości jego przebieg był nieco inny, co widać, po ledwo już widocznych oznaczeniach np. na skałach Karczmiska, przez które obecnie szlak ten już nie prowadzi. idąc od Płoniny, szlak posiada odbicie (w prawo, do góry) w wyższe partie w celu dotarcia do wspomnianego punktu widokowego na Diablaku, o którym nieco poniżej.

Dojście te oznaczone jest żółto-białymi trójkątami.

Powyższe zdjęcie w ogromnej większości przedstawia Lubrzę, jedynie po lewej stronie, na drugim planie wystaje sąsiadujący z nią szczyt Grodzik.

WYCHODNIE I CHAOS NAZEWNICZY

UWAGA!  Ten chaos jest ogromny. jeśli nie jesteś fanem chaosu przejdź do kolejnych podpunktów 😀

Jest ich kilka, co najmniej 5 można określić mianem „sporych”. istnieje pewien chaos informacyjny w kwestii ich nazywania. Posiadamy trzy główne nazwy wychodni – Karczmisko, Czerwona Skała, Diablak  – a wychodni jest 5. Często mianem Karczmiska określa się dwie wychodnie znajdujące się najniżej (druga nosi również własną nazwę Mysłowskiej Turni).

Na różnych mapach istnieją również dwa warianty przynależności wychodni do nazwy Diablak. Najprawdopodobniej to najwyżej położona wychodnia, ale czasami podpisana w ten sposób jest również wychodnia będąca poniżej niej przy żółtym szlaku.  Czy zatem dwie różne wychodnie oddalone od siebie o 250 metrów mają jedną nazwę w dodatku taką, która odnosi się do liczby pojedynczej (w końcu to jeden Diablak a nie dwa Diablaki, prawda?)? Byłoby to trochę niezrozumiałe i raczej należy uznać to jako błąd. Często nazwa Czerwona Skała określa dwie różne wychodnie znajdujące się przy żółtym szlaku. jedną z nich jest ta, którą inne mapy nazywają Diablak, leżąca 250 metrów na zachód od wychodni z punktem widokowym (właściwy Diablak), natomiast drugą jest najbardziej na południe wysunięta i zarazem najmniejsza ze wspomnianych pięciu wychodni na Lubrzy. Słownik Geografii Turystycznej Sudetów również wspomina o tym problemie nazewniczym w stosunku do Czerwonej Skały i nie znajdziemy w nim informacji jak jest w 100% poprawnie.

Wszystko skomplikuje się jeszcze bardziej gdy pojawi się jeszcze jedna nazwa – Lubrzańska Ambona, którą środowisko wspinaczy określa najwyżej położoną na zboczach Lubrzy wychodnię.  Wtedy Diablakiem będzie skała na zachód od Lubrzańskiej Ambony, najbardziej na południe będzie Czerwona Skała i niby wszystko będzie wtedy pasowało, ale nie wiadomo w ogóle skąd się ta „Lubrzańska Ambona” wzięła i czy dać temu wiarę.

Jakby tego było mało – niecałe 800 metrów na południe od wyżej wymienionych formacji znajduje się jeszcze jedna Czerwona Skała, to już trzecia (chyba).  Strasznie łatwo się w tym wszystkim pogubić. Chaos!

Według mnie
nazwa Karczmisko to nazwa dwóch sąsiadujących wychodni, które w rzeczywistości tworzą jedną tylko, że rozdzieloną niewielkim siodłem – czyli jest to nazywane i oznaczane poprawnie. Czerwona Skała to najpewniej wychodnia zlokalizowana dokładnie pomiędzy  Karczmiskiem a najwyższą wychodnią Lubrzy (tą z punktem widokowym). A ta wymieniona wychodnia z punktem widokowym na około 605 m n. p. m. to Diablak (tak również mówią liczne opracowania geologiczne). Najprawdopodobniej to wychodnia zlokalizowana najbardziej na południe nie posiada żadnej nazwy i w którymś momencie ktoś nazwał ją błędnie Czerwoną Skałą. Jest najmniejszą, najmniej okazałą ze wszystkich wymienionych i jeśli dla którejś miałoby braknąć nazwy to właśnie dla niej. A dla którejś braknąć nazwy musi bo przecież nazwy odnoszą się do wychodni w liczbie pojedynczej, jest ich zbyt mało a wychodni za dużo :p

This slideshow requires JavaScript.

 

Swoją wersję przedstawiłem na mapie poniżej.


Podobnie wygląda to również na mapach jeleniogórskiego PLAN-u, z tym, że nie do końca wiadomo do której z wychodni odnosi się nazwa Czerwona Skała.


Na tym zakończę kwestię nazewnictwa! Nigdy się tak bardzo nie gubiłem w nazewnictwie jak w tym przypadku.

AKTUALIZACJA 2021

Te nazwy są jednak jeszcze inne 😀 Czerwona Skała (kurde już nie wiem o której mam pisać i o której pomyślicie) – ta którą oznaczyłem i opisałem na zdjęciu trochę wyżej nosiła w przeszłości nazwę Rabenstein czyli po poprawniej by ją było przetłumaczyć na Kruczy Kamień albo Kruczą Skałę (kolejną :p).

Określenie Lubrzańska Turnia to wymysł wspinaczy.

KARCZMISKO

To wychodnie położone najbliżej drogi głównej wiodącej z Kaczorowa do Mysłowa (i dalej do Bolkowa). Widać je między innymi z Czereśniaka (szczyt na południe od Radzimowic) …

… albo przez okno ruin wiatraka, …

… które są w tym obszarze bardzo charakterystycznym i pomocnym punktem orientacyjnym. Jeśli się przystanie i dobrze przeszuka wzrokiem horyzont to z okolic wiatraka można dostrzec Karczmisko, również w okresie maksymalnej wegetacji roślin, drzewa całkiem nie są w stanie ich schować.

Karczmisko to dwa bastiony skalne o wysokości dochodzącej prawie do 20 metrów (18 i 14 metrów), które choć często traktowane są rozdzielnie to można je również traktować jako jedno – są połączone niewielką przełączką/siodłem, które porośnięte jest roślinnością.

Mniejszy, północny z bastionów to Mysłowska Turnia.

Schowane są w lesie otoczonym ze wszystkich stron łąkami.

Południowy bastion jest naprawdę duży. To właśnie on jest nazywany Karczmiskiem a ze względu na swoje rozmiary, które znacznie przewyższają rozmiary Mysłowskiej Turni, zdominował on kwestię nazwy tego miejsca.

Przyjmuje wydłużoną formę, zwieńczoną ostrym grzebieniem.

This slideshow requires JavaScript.

 

Od „góry” można się na nią wspiąć i podziwiać panoramę i to nie tylko najbliższej okolicy (nagranie poniżej).

Obydwie wychodnie wykorzystywane są na cele wspinaczkowe. UWAGA! Skały są mocno zerodowane i mają bardzo ostre krawędzie na których w wielu miejscach można się pokaleczyć.! Ostrożnie!

This slideshow requires JavaScript.

 

Zbudowane są z trachitów, co jedynie w minimalnym stopniu opisuje geologicznie to miejsce, bo jest to o wiele bardziej skomplikowane i w sieci znajdziecie o wiele bardziej specjalistyczny opis np. tutaj:
https://www.gorykaczawskie.pl/karczmisko-skalki-lubrzy/

Poniżej nagranie z widokami z Karczmiska oraz ono samo oglądane z perspektywy „pod stopami” 🙂

Do 1945 roku Karczmisko posiadało status pomnika przyrody. W tłumaczeniu na język polski określano to miejscem mianem Wroniego Kamienia.

CZERWONA SKAŁA

Ze względu na nieścisłość, która wychodnia to Czerwona Skała muszę za każdym razem dodawać o którą wychodnię chodzi. Poniżej przedstawione są zdjęcia tej bardziej wysuniętej na północ i zachód. Tej „południowej”, którą określiłem fałszywą Czerwoną Skałą nie prezentuję na zdjęciach.

Stoi tuż przy żółtym szlaku, kilkaset metrów na wschód od Karczmiska.

Jest wysoka na około 11-12 metrów. Nazwa pochodzi od charakterystycznego dla tego typu skał koloru.

DIABLAK

To najwyżej położona z wychodni i moim zdaniem najbardziej interesująca. To właśnie na niej znajduje się punkt widokowy. Sama formacja wysoka jest na około 15-16 metrów i szeroka na około 8 metrów.

W przeszłości uważano, że skały które go budują to keratofiry ale najnowsze badania mówią co innego: „Obecne badania wykazały, że Diablak zbudowany jest z riolitodu, w skład którego wchodzą drobne fenokryształy skaleni oraz kwarcu (..)” (źródło: http://geopark.org.pl/Rozne/kaczawskie2.pdf)


Na jego ścianach wyznaczono 15 dróg wspinaczkowych, chociaż wpadły mi w oko informacje, że obecnie nie wszystkie nadają się do uprawiania wspinaczki ze względu na kiepski stan punktów asekuracyjnych.


NA PUNKT WIDOKOWY PO KLAMRACH …

Nie znalazłem żadnych informacji a propos funkcjonowania lub utworzenia tutaj punktu widokowego w przeszłości. Tak więc jedyne co mogę powiedzieć o nim będzie jedynie „prawdopodobnie„.  Tak więc wydaje się, że powstał za sprawą wspinaczy, którzy upodobali sobie ten teren i to oni stworzyli ubezpieczone wejście na skałę finalnie tworząc na niej punkt widokowy.


Wejście na Diablaka znajduje się od „tyłu” i od „góry’, czyli trzeba najpierw wdrapać się po zboczu brzegiem jego ścian i wtedy na pewno zobaczycie w jaki sposób przygotowano wejście na skały. Jest dość nietypowe bo w postacie metalowych klamer! Wejście po nich nie należy do trudnych dla sprawnych fizycznie osób, ale niedzielnemu turyście sprawi spory kłopot. W warunkach zimowych jest praktycznie niemożliwe (albo obarczone sporym ryzykiem). Wszystko byłoby w porządku gdyby przygotowane były jeszcze ze dwa klamry. Zejście jest jeszcze trudniejsze ze względu na spory dystans, który by trzeba pokonać tyłem, by sięgnąć stopą najwyższą z lamer.  O wejściu więcej w nagraniu poniżej:

AKTUALIZACJA 2021

Wejście jest już zdecydowanie łatwiejsze ze względu na domontowanie kilu metalowych stopni oraz łańcucha.

 

Tak to obecnie wygląda (maj 2021).


PANORAMY

Widać stąd całkiem sporo m.in. znaczny fragment grzbietu Karkonoszy, Góry izerskie, Góry Ołowiane czy Kaczorów. Niestety podczas dwóch moich wizyt w tym miejscu aura nie była sprzyjająca dalekosiężnym obserwacjom i zdjęcia wykonane z tego punktu widokowego nie są w najlepszej jakości. Mimo wszystko publikuję je, żeby choć w małym stopniu pokazać co stąd można zobaczyć.


AKTUALIZACJA 2021

Wizyta nr 3 w tym miejscu pozwoliła wykonać lepsze zdjęcie 🙂


Można stąd wykonać bardzo dobre ujęcia Kaczorowa jeśli się posiada obiektyw o odpowiednio dużej ogniskowej.


Widać stąd bardzo dobrze Góry Izerskie z Wysokim Kamieniem włącznie.

Diablak kryje w sobie jeszcze kilka bardzo ciekawych tajemnic geologicznych. Jedną z nich są „promieniście” rozchodzące się na boki struktury w skale, które można oglądać idąc „pod skałami”.


Jak powstały? Nie mam pojęcia, nie udało mi się odnaleźć odpowiedzi na te pytanie. Ale w tym roku otrzymałem wiadomość z nieznanego numeru z której treści można wyczytać m. in. że „te tajemnicze formy w skale widokowej to po strzelaniu materiałami wybuchowymi„. I mogło by się to zgadzać – część skały mogła zostać odstrzelona podczas budowy drogi.

JAK ZDOBYĆ LUBRZĘ?

Lubrza jest szczytem zaliczanym do Korony Gór Kaczawskich.  Widać go na fotografii poniżej, po prawej stronie zdjęcia. Ma diabelską wysokość – 666 m n. p. m.


Na szczyt nie zaprowadzi Was żadne znakowany szlak turystyczny, ale dość łatwo tam trafić.  Najprościej skorzystać z oznaczonego żółtymi trójkątami dojścia do punktu widokowego na skale Diablak. Należy jednak minąć skałę i kontynuować trawers zbocza aż nie pojawi się droga w prawą stronę. jeśli nią pójdziecie, po kilkuset metrach osiągniecie szczyt 🙂


WILK

W lutym i marcu 2020 roku na Lubrzy i Grodziku obserwowano tropy wilka oraz bezpośrednio samego zwierza! Był to najprawdopodobniej samotny basior 🙂


Pozdrowienia od autora i do usłyszenia lub do przeczytania w przyszłości 🙂

About Author

Świat naokoło jest niewyobrażalnie ciekawy, a ciekawość nie ma końca! Dlatego wychodzę z domu codziennie, bo każdy jeden dzień można zamienić na wiele odkryć. Kolekcjonuję doznania, kolory, smaki, przygody i emocje. Od 2016 roku dzielę się tymi kolekcjami będąc przewodnikiem terenowym po Sudetach ...

Comments are closed.

WYSZEDŁ Z DOMU - WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE ®