Rulik nadrzewny jest przedstawicielem organizmów z którymi naukowcy mają sporo problemów. Nie są one bowiem ani zwierzętami, chociaż wykazują pewne cechy zwierząt. Nie są one również roślinami, chociaż wykazuję pewne cechy roślin. Nie są one również grzybami, chociaż wykazują pewne cechy i grzybów 😀 Kim są śluzowce? Kim jest rulik nadrzewny? O tym w dzisiejszym artykule …
ŚLUZOWCE
Jak już wspomniałem, to organizmy, które łączą w sobie cechy zwierząt, roślin oraz grzybów. Szybka ocena wyglądu zewnętrznego najczęściej zaprowadzi nas do zakwalifikowania tych stworzeń do grzybów, ale co ciekawe, w odróżnieniu od grzybów, potrafią się przemieszczać? PRZEMIESZCZAĆ! Zadziwiające, prawda? Potrafią wyczuwać światło i przemieszczać się w jego kierunku (fototaksja), oraz reagować na bodźce chemiczne np. gdzie znajduje się pożywienie, i zmierzać w jego kierunku (chemotaksja) a także reagują na temperaturę (termotaksja). Są w istocie zadziwiające! Oczywiście ich ruch jest bardzo powolny, niezauważalny dla ludzkiego oka.
Najczęściej można je spotkać na martwej materii organicznej np. na butwiejącym drewnie. Ale … nie odżywiają się tym drewnem! Odżywiają się zarodnią grzybów, bakteriami i innymi organizmami takimi jak np. pierwotniaki. To cecha, która mocno odróżnia je od grzybów.
Najczęściej są to organizmy o niewielkich rozmiarach i mieszczących się w przedziale 1-2 mm, ale są i gatunki, których postać jest znacznie większa. Co ciekawe w stosunku do śluzowców również stosuje się określenie wykorzystywane w królestwie grzybów – owocniki. Tak więc owocniki rulika nadrzewnego możecie obejrzeć pod spodem 🙂
TAKSONOMIA
A do jakiej grupy organizmów się je zalicza?
Świat nauki nad organizmami z roku na rok spotyka się z odkryciami, które rewolucjonizują patrzenie na taksonomię organizmów, stąd też zmienia się w niej bardzo dużo. Nie ma w zasadzie jednego systemu taksonomicznego, jest ich kilka, bo różnie różni naukowcy patrzą na przyrodę. Śluzowce zaliczane są często do królestwo protistów ale w innym ujęciu wyszczególnia się jeszcze inne królestwo – protozoa. Nie jest łatwo to wszystko zrozumieć, ale może jeszcze nakieruje Was na odpowiednie kojarzenie tej grupy fakt, że protozoa w naszym kraju jest naukowym określeniem pierwotniaków.
RULIK NADRZEWNY
Posiada również kilka innych określeń m.in. rulik groniasty lub wilcze mleko.
To popularny w całej Polsce, jak i na całej Europie, a nawet i na całym świecie za wyjątkiem Antarktydy, gatunek śluzowca o sporych rozmiarach. Owocniki mogą osiągać do kilku centymetrów wielkości. Najczęściej przybierają formę okrągłych „kuleczek” z króciutkimi wypustkami na swoim „ciele”.
Młode są koloru jasnoróżowego, pomarańczowego lub czerwonawego, chociaż w środku wszystkie są pomarańczowe. Z wekiem zmieniają formę, bardziej się „rozlewają” na boki oraz zmieniają kolor na różne odcienie brązu. „Żyją” w grupach.
Można go spotkać w lasach liściastych oraz mieszanych, rzadziej w lasach iglastych ale i tam egzystencja nie jest dla niego kłopotem. Najczęściej można je obserwować na gnijących pniakach oraz gałęziach.
Obserwować go można w lato oraz początkiem jesieni, szczególnie po deszczach.
WYKORZYSTANIE
Rulik nadrzewny nie jest wykorzystywany kulinarnie, chociaż nie spotkałem się z informacjami by mógł przysporzyć kłopotów osobie, która go spożyje – nie posiada substancji trujących/toksycznych.
Z owocników tego gatunku wytwarza się antybiotyki.
