Rekordowe obserwacje zanotowane w Sudetach sięgają 292 km, z Karkonoszy wynik ten wynosi 200 km. Aby ich dokonać (i udokumentować) potrzebne jest jednak „oko uzbrojone” w odpowiedni sprzęt optyczny w postaci teleobiektywu ze znaczną ogniskową. Ale każdego roku widzialność z najwyższego pasma Sudetów przekracza 100 km aż przez kilkanaście do nawet trzydziestu dni w roku (szacunek własny, ponieważ nikt takowych statystyk nie prowadzi). Z takiej odległości nawet gołym okiem można obserwować np. pasma górskie w Sudetach Wschodnich. Często widoczny jest również wrocławski Sky Tower, chociaż odległość przy takiej obserwacji nie przekroczy 100 km, kilku braknie. 18. grudnia 2022 wykonałem serię zdjęć z Grzbietu Kowarskiego Karkonoszy, którymi dzielę się w załączonej galerii do tego postu. Kilka fotografii opatrzyłem opisem wraz z podaniem odległości pomiędzy obserwatorem a daną górą. Na zdjęciach możecie zobaczyć uchwycone z Karkonoszy takie szczyty i obiekty jak np. wieża widokowa na Jagodnej w Górach Bystrzyckich, Pradziad w Wysokim Jesioniku, schronisko PTTK „na Śnieżniku”, Biskupią Kopę w Górach Opawskich, Borówkową w Górach Złotych czy wieżę na Włodzickiej Górze. Niektóre zdjęcia przedstawiają te miejsca w bardzo dobrej, jak na taką odległość, ostrości.
WYSOKI JESIONIK
Najdalszym obserwowanym „punktem” podczas tego dnia było drugie co do wysokości pasmo Sudetów – Wysoki Jesionik znajdujący się w całości na terenie Republiki Czeskiej. Z perspektywy Karkonoszy można go dostrzec spoglądając na lewo za Masywem Śnieżnika. Świetnie widoczny jest Pradziad z jego ogromną wieżą widokową wysoką na prawie 150 metrów! Ten szczyt można dostrzec nawet gołym okiem chociaż znajduje się około 130 km od Śnieżki.
Po lewej stronie od Masywu Pradziada można dokładnie dostrzec szczyty znajdujące się w kolejnym mikroregionie zaliczanym do Wysokiego Jesionika – Masyw Keprnika (cz. Keprnická hornatina). Zobaczymy tu takie szczyty jak Keprnik (od której wzięto nazwę całego mikroregionu), Šerák, czy Vozka.
Ale spoglądaj jeszcze dalej w lewym kierunku możemy dostrzec kolejny mikroregion Wysokiego Jesionika – Masyw Orlika (cz. Medvědská hornatina). Jest nieco niższy niż Masyw Pradziada czy Masyw Keprnika, a najwyższy szczyt Medvědí vrch przekracza o kilkanaście metrów poziom 1200 m n .p .m. Na poniższym zdjęciu widać przed szczytami Masywu Orlika już najwyższe szczyty Gór Złotych.
Tak! Z Karkonoszy widać również znajdujące się ponad Głuchołazami Góry Opawskie, zaliczane co prawda do Jesioników, ale w świadomości Polaków ta części znajdująca się polskiej stronie to osobne pasmo. Najwyższym szczytem jest Biskupia Kopa i ją również można zobaczyć na poniższym zdjęciu. Znajduje się 128 km od miejsca w którym wykonywałem fotografie więc rekordowo jeśli chodzi o szczyty znajdujące się w tej galerii.
Świetnie widoczny jest często Masyw Śnieżnika z takimi szczytami jak Czarna Góra, Śnieżnik, Mały Śnieżnik czy Trójmorski Wierch. Jak dobrze się przypatrzycie to na zdjęciach możecie również dostrzec wieżę na Snieżniku czy schronisko PTTK „Na Śnieżniku”. Zza grzbietu którym prowadzi granica państw i do którego nalezą wymienione szczyty były również widoczne szczytu znajdujące się za nimi, chociaż ledwo co wystawały.
Tego dnia ostrość powietrza była tak dobre, że przełożyło się to również na ostrość wykonanych zdjęć. Ciężko mi samemu uwierzyć, że poniższe zdjęcia są wykonane z odległości około 90 km od celu.
Pojawiały się już na poprzednich zdjęciach. Większość pasma jest widoczna, ALE … znajduje się na pierwszym planie nieco wyższych szczytów Wysokiego Jesionika, które są za nimi, więc nie widać ich zbyt dobrze. Trzeba się przypatrzeć. Ale dobrze za to wyglądają już takie szczyty jak np. Studniční vrch czy znana Polakom bardzo dobrze Borówkowa.
GÓRY ORLICKIE
Po prawej stronie od Masywu Śnieżnika bardzo często można dostrzec Góry Orlickie. Je widać już bardzo często, praktycznie w większość dni gdy chmury nie przesłaniają nieba. Mimo wszystko nie jest to widok pewny jak również trzeba wiedzieć w którym kierunku spoglądać. Pasmo można rozpoznać m.in. po czterech przecinkach w lesie znajdujących się na szczycie Polomský kopec (1051 m n. p. m. ). Po lewej stronie od niego ponad poziom lasu wystaje nowa wieża na Orlicy natomiast po prawej stronie od tej góry znajduje się najwyższy szczyt pasma na którym również wybudowano wieżę widokową, która wystaje ponad las i rzuca się w oczy z dziesiątek kilometrów – to oczywiście Velká Deštná (1115 m. n. p, m). Te trzy „punkty” dadzą Wam pewność, że to właśnie Góry Orlickie.
Odległość od Kowarskiego Grzbietu do Gór Orlickich to odległość od około 55 km do 80 km.
O tym, że te pasmo można obserwować z Karkonoszy wiedzą tylko nieliczne jednostki. Ci, którzy znają się na mapach i mają rozeznanie geograficzne poszczególnych sudeckich pasm również mogę się tego nie spodziewać. Nie ukrywam, że przez długi czas również i ja byłem przekonany, że tego pasma nie da się obserwować z Karkonoszy, ale prawda jest inna – widać je całkiem nieźle!
Należy skupić swój wzrok na lewo od pasma Gór Orlickich. Tam też znajdują się Góry Bystrzyckie!
Na zbliżeniach dość dobrze widać wieżę widokową wystającą ponad las najwyższego szczytu pasma – Jagodnej.
GÓRY STOŁOWE
Widać je było już na poprzednich fotografiach ponieważ znajdują się zdecydowanie bliżej Karkonoszy niż takie pasma jak Masyw Śnieżnika czy Wysoki Jesionik. Szczeliniec Wielki (wraz ze Szczelińcem Małym) – najwyższy w Górach Stołowych – z tej perspektywy znajdują się dokładnie przez Śnieżkiem.
Ale widać również stoliwo Skalniaka na którym znajduje się m.in. labirynt skalny Błędne Skały. Na poniższej fotografii można wypatrzeć masyw „Szczelińców” a później poprowadzić wzrok w prawą stronę i tam przed Małym Śnieżnikiem znajduje się to stoliwo.
Można też dostrzec Božanovský Špičák. Broumowskie Ściany, czyli czeska część Gór Stołowych do których zalicza się właśnie ten szczyt, na poniższych fotografiach wystaje tylko w dwóch miejscach. Należy patrzeć w kierunku Wysokiego Jesionika. Dwa wspomniane „miejsca” czyli wystające ponad chmury wierzchołki to Božanovský Špičák (773 m n. p. m.; z prawej strony) oraz szczyt o bardzo przyjemnej nazwie Velká kupa (708 m n. p. m.’ ten po lewej stronie)
Na poniższym zdjęciu bez trudu odnajdziecie Wielką Sowę – najwyższy szczyt Gór Sowich. No kolejnym widać już niemal całe pasmo, a nieco bliżej, bardziej przed prawą częścią tego pasma zobaczyć można Góry Suche (zalicza do Gór Kamiennych). Tu bez trudu powinniście zobaczyć charakterystyczne „cztery kopy” czyli cztery szczyty obok siebie, które zamęczyły już nie jednego piechura i biegacza, który wędrował/trenował na trasie Sokołowsko – Schronisko Andrzejówka. To, wyliczając od lewej, Waligóra, Suchawa, Kostrzyna i Włostowa. Dobre oko dostrzeże na zboczach Suchawy formacje skalną Czerwone Skałki, mimo, że to w linii prostej około 32 kilometry.
MASYW ŚLĘŻY i GÓRY WAŁBRZYSKIE
Oczywiście nie mogło zabraknąć najwyższego w obszarze Pogórza Sudeckiego Masywu Ślęży. Na pierwszym planie na poniższych zdjęciach widać również Trójgarb oraz Chełmiec w Górach Wałbrzyskich.
WŁODZICKA GÓRA (WZGÓRZA WŁODZICKIE)
Okazuje się również, że można wypatrzeć tak niewielkie (aczkolwiek warte uwagi) szczyty jak Włodzicka Góra. Gdy się dobrze wykontrastuje zdjęcie zbliżeniowe na którym znajduje się Ruprechticky Spicak w Górach Suchych to Włodzicka Góra znajduje się tuż obok niej, po prawej stronie. Za nią znajdują się już szczyty Gór Sowich. Tego dnia ostrość powietrza byłą tak dobre, że praktycznie nie widać różnicy w szczegółach pomiędzy szczytem z Gór Suchych a tymi z Gór Sowich mimo, że dzieli je 25 km.
I to by było na tyle. Na koniec szczyt na którym praktycznie mieszkam – Zadzierna. Nie podałem odległości ponieważ znajduje się „rzut beretem” ode mnie 😀 Trzymajcie się 🙂