Słysząc o Błędnych Skałach intuicyjnie łatwo wyobrazić sobie kolejne „skalne miasteczko” jak te np na Szczelińcu Wielkim czy te w obrębie rezerwatu Adršpašskoteplické skály. Podobieństwo jest spore, owszem, bo w końcu to ta sama jednostka geograficzna i te same piaskowce, ale różne są jednak znaczne. Jakby nie było, to jedno z najciekawszych miejsc w Sudetach, jeśli chodzi oczywiście o przyrodę nieożywioną! Zapraszamy na wirtualny spacer …
To co robi tu istotną różnicę to wysokość ścian (albo głębokość rozpadlin) skalnych. Nie są one tak okazałe jak w przypadku wymienionych wcześniej skalnych miast ale … mamy coś w zamian! 🙂
A dokładnie to … mamy ciasnotę. Dna szczelin/rozpadlin są znacznie szersze i miejscami sprawiają wrażenie pomieszczeń wykutych w skale. Tak jest w przypadku tzw Długiego Pasażu i okolic gdzieś erozja wypreparowała znaczne przestrzenie zadaszając je tym samym. Panują tam półmrok i wilgoć, bo światło słoneczne tam nie dociera i to chyba tworzy wyjątkowy klimat. Inny niż gdzie indziej.
Sama geneza powstania jest dla wszystkich skalnych miast w Górach Stołowych bardzo podobna. A więc po tym jak ustąpiło stąd ciepłe morze i odsłoniło się piaskowcowe dno nastała orogeneza tzw alpejska (ok 65 milionów lat temu). Zrównane obszary zostały zrębowo (partiami) wynoszone w górę i tak powstały dzisiejsze Sudety i również Góry Stołowe. Wypiętrzone piaskowcowe (ex)dno przez kolejnych kilkadziesiąt milionów lat było modelowane przez takie czynniki jak woda, mróz i wiatr a także organizmy żywe. Modelowane są w dalszym ciągu i z dnia na dzień zmieniają swoją formę, ale zmiany te następują niemal niezauważalnie dla ludzkiego oka. Rzadko zdarzają się obrywy, które zmieniają układ labiryntów! Ale skały „żyją”, woda w nich krąży 🙂
KURZA ŁAPKA, OKRĘT, DWUNOŻNY GRZYBEK …
Samo powstanie jakichkolwiek form w piaskowcu związane jest ze zróżnicowaną odpornością poszczególnych partii. Gdy jednak już w płaskim stoliwie pojawiły się rozpadliny i szczeliny woda zaczęła tu rzeźbić swoje działa. To właśnie ona jest głównym autorem powstałych labiryntów i charakterystycznych zwężeń filarów, grzybów i maczug skalnych w ich dolnych fragmentach. Niektóre mają bardzo wąskie podstawy i aż dziw, że się walą na łeb i szyję.
Kurza Łapka, Okręt, Dwunożny Grzybek to oczywiście nazwy poszczególnych skałek, które znajdziecie w galerii powyżej.
TAFONE
Niektóre stropy wewnątrz labiryntu są bardzo niskie i trzeba aż garbić się by nie rozbić sobie głowy. Warto jednak czasami przyjrzeć się tym stropom ponieważ można doszukać się tu bardzo ciekawego zjawiska. Jest nim tafone, albo w liczbie mnogiej tafoni. To forma wietrzenia skał, również piaskowcowych wyglądająca jak plaster miodu. Zagłębienia powstałe w skale z czasem powiększały się aż na pewnej głębokości łączyły się tworząc tak urokliwe formy.
SKALNIAK
Błędne Skały usytuowane są na zachodniej krawędzi Skalniaka na wysokości przekraczającej nieco 850 m n. p. m. Szczyt jest dobrze widoczny ze Szczelińca Wielkiego, ale ze względu na wyższych sąsiadów wygląda niepozornie i nie rzuca się oczy.
WILCZE DOŁY
Po II wojnie światowej teren Błędnych Skał nazywany był właśnie w ten sposób. Nazwa ta pojawiała się również w przewodnikach turystycznych i prasie, ale z czasem zaczęła zanikać i obecnie została zdegradowana do rangi co najwyżej „ciekawostki”. Dlaczego Wilcze Doły? A no bo tak się określało tę osobliwość przyrody nieożywionej od setek lat. Prusacy przejęli ją od Czechów, a Ci być może jeszcze od Polaków, którzy jeszcze wcześniej administrowali tym regionem. Błędne Skały są więc wymysłem współczesnym, nie są nazwą historyczną.
OPOWIEŚCI Z NARNI
Magia tego miejsca zwróciła uwagę twórców tej kultowej serii filmów familijnych, którzy pojawili się tu kilka lat temu (w 2007 roku) kręcić kolejną część pt „Książę Kaspian”. Sudety spodobały im się na tyle, że sceny kręcili jeszcze w Karkonoszach, pod wodospadem Kamieńczyka. A jeśli chodzi o Góry Stołowe, to również Piekiełko na Szczelińcu Wielkim i Pasterka posłużyły za plan filmowy.
TURYSTYKA
Miejsce te jest udostępnione dla turystów za odpowiednią opłatą (3-7zł/osoba). W sezonie jest tu mnóstwo ludzi, a przed wejściem mieszczą się organy gastronomiczne i pamiątki (również te z Chin czy Brazylii) :p Co ważne dla chętnych odwiedzić te miejsce? DOJAZD! A Dokładniej to system wahadłowy który tu obowiązuje. Rzadko spotyka się miejsce jak te, gdzie ruch wahadłowy odbywa się z godzinną aż częstotliwością.
Trasa turystyczna po Błędnych Skałach jest jednokierunkowa i gdy już ją pokonamy wrócimy taką oto autostradą :p