Grabowiec to góra umiejscowiona między Miłkowem, Sosnówką Górną a Karpaczem Górnym. Około 300 metrów na północny-wschód od formacji skalnej Patelnia znajduje się wykuta w górze sztolnia. Aby do niej trafić trzeba jednak zboczyć ze szlaku w leśną drogę. Wejście znajduje się w zboczu, jest obmurowane granitowymi blokami i nie sposób go ominąć.

mapka

Lokalizacja sztolni oznaczona jest czerwonym kółkiem

W jakim celu wykuto tę sztolnię? Co do tego nie można mieć pewności.
IMG_0179 modified
Długa jest na około 50 metrów prowadzi do pomieszczania z „basenem” na wodę. ów basen o wymiarach 2 x 3 metry, prawie zawsze wypełniony jest wodą. Jej początek jest wybetonowany, ale już po kilku metrach „komfort” ten się kończy i trzeba uważać na skalny sufit i ściany. Na dnie basenu widać okrągły szyb schodzący w dół, a w nim drabinkę do zejścia. Istnieją przypuszczenia że nim można zejść na niższy poziom, ale nie sposób się tam dostać bez sprzętu do nurkowania ani przed wcześniejszym uprzątnięciu butwiejących belek i innych śmieci zagradzających drogę.

IMG_0182 modified
Wszystko wskazuje na to, że sztolnia w przeszłości miała charakter górniczy, ale później przemianowana ją w rezerwuar wody, stąd ten wybetonowany basen na jej końcu. W sieci wyczytałem również o badaniach promieniowania w okolicach sztolni, które wskazały obecność radonu. Regularne picie wody radonowej działa bardzo korzystnie na zdrowie (przy leczeniu chorób stawów, reumatyzmu, czy m.in cukrzycy) co mogło by tłumaczyć również istnienie źródła wody pitnej kilkaset metrów od tego miejsca (koło Kaplicy Świętej Anny).

IMG_0181 modified
Woda ze sztolni mogła być wykorzystywana przez schronisko a później przez prewentorium, którego ruiny znajdują się 400 metrów od sztolni, przy czerwonym szlaku.

P. S. A takie widoki funduje wspomniana wyżej formacja skalna Patelnia. Na górę skałek prowadzą schodki, znajdziecie je od północnej strony. W mokre dni oraz zimą uważajcie, są bardzo śliskie 🙂

IMG_0185 modified

About Author

Świat naokoło jest niewyobrażalnie ciekawy, a ciekawość nie ma końca! Dlatego wychodzę z domu codziennie, bo każdy jeden dzień można zamienić na wiele odkryć. Kolekcjonuję doznania, kolory, smaki, przygody i emocje. Od 2016 roku dzielę się tymi kolekcjami będąc przewodnikiem terenowym po Sudetach ...

Leave A Reply

WYSZEDŁ Z DOMU - WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE ®