W zeszłym roku, wyskoczyłem z samolotu w Turynie i pogoniłem na pociąg do Aosty. W ogóle nie przewidywałem czasu spędzonego na oglądanie czegokolwiek w tym mieście, ale … przypadek chciał, że dostałem 40 minut! Ale ze względu na opóźnienie pociągu postanowiłem zrobić błyskawiczną rundę po mieście. Po 2 minutach spędzonych na oglądaniu mapy wybrałem najciekawszy punkt, z perspektywy moich zainteresować – „jakąś” bramę miejską i fragment starych murów przy niej. Pognałem na miejsce, a tam ogromny portal! Okazało się, że ta brama to nie taka zwykła brama – jest starożytna! Liczy sobie około 2 tysiące lat i jest pamiątką z czasów rzymskich! Dziś króciutki materiał o tym zabytku …
SPÓŹNIONY POCIĄG!
Z jednej strony ta informacja wprowadziła we mnie w lekką niepewność czy na pewno zdążę potem na miejsce na umówiony czas, ale z drugiej strony … lubię takie niespodzianki! 🙂
Są ogromne! Wysokie na ponad 25 metrów, szerokie na 20! Posiadają dwie czworoboczne wieże! Dobrym określeniem byłoby „wrota czasu”. W końcu to centrum wielkiego miasta, z którym starożytne budowle takich rozmiarów mocno kontrastują.
Wybudowane zostały na przełomie er – najpewniej na samym początku I wieku n.e. – czyli w tym momencie liczy już sobie 2 tysiące lat! W 3 dekadzie przez nastaniem „naszej ery” stacjonowali tu rzymscy żołnierze. Niegdyś była jedną z głównych bram do starożytnego, rzymskiego miasta Augusta Taurinorumo. W tym okresie miasto zamieszkiwane było przez około 5 tysięcy osób. Zamykała miasto od północny. nazywano ją wtedy Porta Principalis Dextra.
Jest jedną z najlepiej zachowanych na świecie bram rzymskich z tego okresu!
Jest ogólnie dostępna. Każdego dnia przechodzą pod nią setki osób – prowadzi pod portalami ścieżka spacerowa/deptak. W jej cieniu odpoczywają przechodni, a przerwę urządzają sobie pracownicy.
W bramie znajdują się aż 4 przejścia. 2 środkowe są większe – niegdyś dla pojazdów, a pozostałe 2 są mniejsze – dla pieszych. W przeszłości mogły być zamykane kratami, po których mocowaniach ostały się ślady. W okolicy bramy do dziś przetrwały fragmenty rzymskich dróg.
W jej otoczeniu znajdują się również fragmenty zachowanych murów miejskich pochodzących z tego samego okresu. Były wybudowane z czerwonej cegły i miały po 5 metrów wysokości. Miasto od 2006 roku oczyściło teren sąsiadujący z bramą i murami i utworzyło tu „park archeologiczny”. W bliskiej odległości znajdują się również resztki teatru rzymskiego.
Z ciekawszych faktów historycznych warto wymienić, że w XI wieku brama stała się częścią „castrum” czyli zamku. Przechodząc przez nią trafiało się na spory, czworoboczny plac. „Castrum” jednak nie przetrwało. W XVIII wieku były również plany zburzenia bramy w celu poprawy zdolności urbanizacyjnych centrum Turynu, ale za interwencją jednego z architektów udało się odejść od tej decyzji. Obecnie w planach jest udostępnienie wież dla turystów.
GONIĄC …
Goniąc po Turynie natknąłem się również na uliczną wystawę samochodów wyścigowych, zarówno rajdowych jak i bolidów formuły jeden. Włosi lubią szybkie auta! 😛
A już kilka godzin później zasypiałem w takiej kwaterze i takich okolicznościach 🙂