Mówiąc o Górach Suchych bardzo rzadko pada słowo „wodospad”, chociaż bardziej odpowiednim słowem byłoby „nigdy”. Takowe jednak istnieją! O dwóch, ukrytych opodal niebieskiego szlaku wiodącego na Rogowiec, będzie dzisiejszy tekst.
SKALNA BRAMA
Jadąc drogą wojewódzką nr 380, pomiędzy takimi miejscowościami jak Rybnica Leśna a Grzmiąca …
… przejeżdża się przez tzw. skalną bramę (oznaczyłem to miejsce na powyższej mapie czerwonym kółeczkiem), czyli „wyrwę” w wychodniach skalnych wykonaną w przeszłości, na potrzeby przeprowadzenia tędy drogi.
To kluczowe miejsce, ponieważ opisywane wodospady znajdują się ok. 10-15 metrów od tych skał. Po południowej stronie drogi jest niewielki przydrożny parking.
Przebiega tędy niebieski szlak, którym podążając w kierunku południowym możemy osiągnąć szczyt Rogowiec, na którym znajduje się najwyżej w Polsce położony zamek (chociaż jest ruiną).
O zamku na Rogowcu pisałem już w przeszłości: Najwyżej położony zamek w Polsce – Rogowiec
Obok parkingu przepływa potok Rybna i to właśnie na nim znajdują się wodospady. Wystarczy zejść kilkanaście metrów do potoku i podążać wzdłuż nurtu, by zobaczyć to, co w tym kawałku świata najciekawsze.
To północna część Gór Suchych, które są częścią Gór Kamiennych w Sudetach Środkowych.
PRZEŁOM, WODOSPADY I GARDZIEL
Potok Rybna jest dopływem Bystrzycy. Na tym odcinku tworzy przełom, który stosując fachową terminologię możemy określić strukturalnym. Woda bowiem natrafiła tu na bardziej odporne podłoże przez co nastąpiło przewężenie doliny.
Znajdują się tu dwa „progi”, na których potok efektownie obniża swoją wysokość. oddalone są od siebie o około 15 metrów. O ile pierwszy z nich jest widoczny prawie z krawędzi parkingu, o tyle drugi jest schowany i trzeba się trochę natrudzić by móc go podziwiać. Znajduje się raptem kilka metrów od drogi, w zasadzie to wpada na betonowe podmurowanie drogi. Pomiędzy nimi mamy jeszcze gardziel dolinną, chociaż nie jest ona zbyt głęboka i występuje na kilku metrach. Twór tego typu występuje m.in. poniżej Wodospadu Kamieńczyka w Karkonoszach i nazywa się BŁĘDNIE Wąwozem Kamieńczyka. W rzeczywistości jet to jednak niezwykłej urody gardziel dolinna.
Gardziel dolinna to po prostu rodzaj doliny – wąski, wyryty w litej skale przesmyk, którego dno w całości zajmuje potok lub rzeka.
NAGRANIE
Na nagraniu zamieszczonym poniżej można obejrzeć obydwie kaskady, gardziel oraz ogólne umiejscowienie. Miłego oglądania 🙂
KASKADA
Pierwszy z „wodospadów” to wysoka na około 2 metry kaskada.
Zaraz za nią skręca w prawo i mocno wrzyna się w podłoże skalne.
BYSTRZE
Drugi z „wodospadów” to w rzeczywistości bystrze (zwane również bystrzyną). Woda nie spada tutaj z dużej wysokości, jak w przypadku wodospadów czy kaskad, ale na przestrzeni kilku metrów obniża swój poziom o około 2,5 metra. Niezwykle bulgocze w trakcie pokonywania skalnego podłoża.
Dojście do bystrza na Rybnej pokazane jest na nagraniu powyżej. Po deszczach lub bezpośrednio po okresie roztopów trzeba się liczyć, że można nie wrócić „suchą” stopą z podglądania tego miejsca 🙂
MAPY
Na mapach „PLAN-u” wodospady na Rybnej nie zostały naniesione, podobnie na mapach wydawnictwa „Sygnatura”. Czeskie mapy.cz w tym miejscu jednak naniosły grafikę wodospadu.
Na powyższej mapie oznaczyłem bystrze niebieską kreską, nieco dalej na wschód.
POMIJANE
Mimo, że wodospady znajdują się tuż obok drogi asfaltowej i miejsca gdzie można zaparkować samochód to bardzo rzadko są odwiedzane, prawie nikt o nich nie wie, nikt o nich nie pisze, nikt nie publikuje ich zdjęć. Nie da się ukryć, że miejsce jest ukryte przed światem. W ostatnim czasie dyrekcja Parku Krajobrazowego Sudetów Wałbrzyskich zgłosiła to miejsce do objęcia ochroną prawną jako pomnik przyrody nieożywionej. Czy to się uda? Jakie będą konsekwencje tych działań dla tego miejsca? Przekonamy się w przyszłości
Na koniec mogę Wam jeszcze polecić świetny artykuł o tym miejscu, oraz o okolicznych wychodniach ryolitowych na stronie przyrodniczo.pl: Ryolity w Dolinie Rybnej
