Podczas rozgrywanych od początku grudnia Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej kobiet w Danii, w czwartym już meczu reprezentacji biało-czerwonych fenomenalny występ zaliczyła Agnieszka Kocela. Nasza lewoskrzydłowa zdobyła 7 bramek, najwięcej w drużynie, i została wybrana najlepszym zawodnikiem meczu. Wielkie gratulacje!
27-letnia Agnieszka grająca na co dzień w zespole z Lublina już w poprzednich meczach notowała świetne występy i była wyróżniającą się postacią na tle przeciętnie grającej kadry szczypiornistek. W dzisiejszym (09.12.2015) meczu przeciwko Angoli zdobyła aż 7 bramek na 8 prób i łącznie ma już ich 18 na koncie na tym turnieju. Pod tym względem zajmuje drugie miejsce w kadrze,za kapitan reprezentacji Kudłacz – Gloc. Jedyny nie zakończony w tym meczu bramką rzut trafił pechowo w twarz angolskiej bramkarki. Mimo wszystko % skuteczności u tej zawodniczki w Danii jest bardzo wysoki.
Polki wygrały z reprezentacją Angoli po bardzo emocjonującym pojedynku. W pierwszej połowie przegrywały, nawet kilkukrotnie, różnicą 5-ciu bramek (2:7, 9-14) by zakończyć pierwszą część meczu wynikiem 12-15. W drugiej połowie Polki poprawiły grę w obronie i skuteczność w ataku. Wielkim atutem okazała się Kocela, do której często adresowane były podania na skrzydło a ta zamieniała je raz po raz na bramki. Była zawsze tam gdzie być powinna podczas szybko rozgrywanych kontrataków. Na 13 minut przed końcem meczu Polki doprowadziły do wyrównania, ale kilka minut później znów sytuacja biało-czerwonych zrobiła się bardzo trudną. Na 10 minut do końca przegrywaliśmy różnicą jednej bramki i dodatkowo graliśmy w podwójnym osłabieniu. Wtedy jednak prezent w postaci chybionych rzutów dały nam szybkie i niezwykle zwrotne dziewczyny z Angoli, a nasze ataki skutecznie kończyły Achruk, Kocela i Kobylińska. Wygraliśmy ostatecznie różnicą dwóch bramek 29-27.
Zawodnik meczu!
Nie mogło być inaczej, w końcu zdobyła najwięcej trafień w zwycięskiej drużynie przy bardzo wysokim procencie rzutów trafionych. Wydarzenie bez precedensu, cieszymy się z niego tym bardziej, że Agnieszka urodzona w Jeleniej Górze i mieszkająca w niej przez większość swojego życia, jest również wychowanką jeleniogórskiego klubu MKS Vitaral Jelfa Jelenia Góra (później KPR Jelenia Góra). W reprezentacji Polski gra od 5 lat, ale zawodniczką, która występuje w pierwszym składzie jest dopiero od niedawna. Jednak po tak rewelacyjnych występach jak te przeciwko Szwecji, Chinom i Angoli można sądzić, że zawita w wyjściowym składzie na dłużej. Trzymamy kciuki! Brawo Agnieszko, jesteśmy dumni 🙂
Ciekawe, że Agnieszka gra akurat z numerem 9, co np w piłce nożnej przypisane jest najskuteczniejszym, „rasowym” napastnikom w drużynie! Coś w tym jest? Jak myślicie?
P. S. Wybaczcie nam zdjęcia „screenowe” z TVP. SPORT ale .. nie pojechaliśmy do Danii robić fotek jako akredytowane media 😀