Jedną z pamiątek po dawnych mieszkańcach Gór Stołowych, wysiedlonych w większości w 1945 roku, są kamienne mosty, których w całym paśmie przetrwało kilkadziesiąt (o ile nie więcej). Niektóre są w lepszym stanie, inne w gorszym, niektóre się zawaliły lub zostały zastąpione nowszymi konstrukcjami. Niektóre posiadają na sobie tajemnicze inskrypcje i oznaczenia jak np. ten, któremu poświęcony jest ten materiał.
UWAGA!
Nazwa „Most Frommelta” nie jest oficjalną nazwą, a jedynie wymysłem autora na potrzeby tego tekstu.
NIE DO ZOBACZENIA
Niestety tego mostu już oglądać się nie da! Obecnie znajduje się na terenie Parku Narodowego Gór Stołowych, na nieznakowanej drodze leśnej, a regulacje parku nie zezwalają na przemieszczanie się po takich drogach. Ja miałem jednak szczęście i otrzymałem kilka zdjęć tego mostu od znajomych leśników pracujących w tamtym miejscu.
ŁĘŻYCE
Powstał na potoku o nazwie Mostowa Woda w Trzmielowej Jamie, na północ od Łężyc, u podnóża stoliwa Narożnika.
Spoglądając na most od boku można dostrzec wykute litery „R. F.” oraz datę „1890„.
„1890” to data powstania – najpewniej całej drogi, na której ten most się znajduje. A co oznaczają litery? Analizując przedwojenne mapy udało mi się zbliżyć do odpowiedzi, a finalnie ją uzyskać.
Na starych mapach (jak np. ta zamieszczona powyżej) można odczytać nazwę drogi „Frommelt Strasse” czyli „Droga Frommelta„. Trop wskazuje na osobę Roberta Frommelta. Rodzina Frommelt była właścicielami lasów na zboczach Narożnika, poniżej progu skalnego i to od ich nazwiska droga wzięła swoją nazwę. Robert Frommelt był osobą odpowiedzialną za kilka inwestycji budowlanych w tym terenie. Dopiero w 1931 roku „Nadleśnictwo Państwowe” w Karłowie wykupiło od nich tutejsze lasy.
Most powstał na solidnej drodze służącej w przeszłości zarówno gospodarce leśnej jak i działalności tutejszego kamieniołomu (pod obecnymi Skałami Puchacza). Przede wszystkim jednak służyła do transportu drzewa do tartaku, którego właścicielem był również Robert Frommelt, znajdującego się niedaleko stacji kolejowej w Szczytnej. Ale tą drogą można się było dostać aż z Karłowa, przez Lisią Przełącz, lasami nad Łężycami, aż do Szczytnej. Niedaleko mostu funkcjonowała leśniczówka wybudowana w 1906 roku również przez wspomnianego Roberta. zaadaptowana później na schronisko/gospodę a jeszcze później na ośrodek wypoczynkowy. Poniżej mostu istniało w swoim czasie kilka obiektów. Budynek samego ośrodka/leśniczówki przetrwał drugowojenną zawieruchę, a bodaj w latach 70-tych otrzymał enigmatyczną nazwę Mogador. Finalnie jednak spłonął.
Dziś nazwisko Frommelt jest już w tym terenie zapomniane, ale stary most wciąż o nim przypomina, choć już tylko nielicznym.