Wojcieszów, leżący w sercu Gór Kaczawskich, jest niesamowicie ciekawym miastem. Niektórzy mogą kojarzyć tą miejscowość z kamieniołomami i jaskiniami, inni z pałacami, których na terenie miasta jest aż kilka, ale nikt nie kojarzy tej miejscowości z zamkiem. Dlaczego? Niewiele po średniowiecznym zamku przetrwało do naszych czasów, niewiele też o nim wiadomo. Ale uporządkujmy informacje …
WOJCIESZÓW
Miasto zlokalizowane jest praktycznie mym środku trójkąta utworzonego przez Jelenią Górę, Świerzawę i Bolków. Od Jeleniej Góry to około 20 km na północny-wschód. Ale spójrzcie na mapę by prawidłowo umieścić tą lokację w przestrzeni.
O Wojcieszowie pisałem już kilkukrotnie, najczęściej w kontekście pałaców które się w nim znajdują:
Pałac Dolny w Wojcieszowie Dolnym [GÓRY KACZAWSKIE]
Pałac Bergmanna w Wojcieszowie Górnym! Jak wygląda w środku? Film …
LOKALIZACJA ZAMKU
Nie jest oczywista i niełatwo go znaleźć. Trzeba tego chcieć! Nie prowadzi do niego żaden szlak turystyczny, a zamek nie znajduje się w miejscowości, tylko w lesie, na wzgórzu, w pewnym oddaleniu od zabudowań. Znajduje się na zachód od Wojcieszowa Dolnego, czyli północnej części tego rozciągniętego na ponad 7 km miasta.
Najłatwiej zlokalizować Pałac w Wojcieszowie Dolnym i zabudowania folwarczne, które się za nim znajdują.
Tam można złapać szeroką drogę szutrową wiodącą w pola. W tym miejscu znajduje się nawet drogowskaz, który wskazuje ruiny zamku. Po kilkuset metrach, trzeba skręcić w prawo, na północ, i po kilku minutach dotrzemy do ruin zamku.
Jeśli chodzi o infrastrukturę na miejscu to znajduje się tam jedna, niewielka ławeczka.
W wielu miejscach w sieci znajdziecie informacje, że zamek znajduje się na szczycie Młynicy, ale to nieprawdziwe, kopiowane z błędem przez wszystkich informacje. Owy szczyt znajduje się niedaleko na południe, ale na nim znajdują się ruiny przekaźnika, a nie zamku. Ktoś kiedyś źle napisał, reszta skopiowała i mamy co mamy.
Zaznaczono go na mapach wydawnictwa PLAN.
Pierwsza wzmianka o zamku pochodzi z 1366 roku. Obiekt nazywany jest wówczas Raubschloss. W ten sam sposób podpisany jest również na mapach geologicznych Wojcieszowa z okresu międzywojennego.
Ale wówczas musiał już być jedynie pozostałością po zamku, bo na mapach z końca XIX wieku nie jest w ogóle podpisywany.
Do dziś nie wiadomo kiedy tak naprawdę powstał, chociaż historycy uważają, że najprawdopodobniej był to właśnie wiek XIV. Niestety nigdy nie został przebadany pod kątem archeologicznym, a to by mogło pozwolić na w miarę dokładną datację. Nieznany jest również powód jest wybudowania, ani osoba która dokonała jego fundacji. Możliwe, że chodziło o ochronę traktu handlowego przebiegającego w okolicy.
Nie wiadomo, kiedy zamek popadł w ruinę. Odpowiedzią historyków na to pytanie jest XV wiek, a powodem, standardowo, husyci. Ale to tylko teoria, bo nic nie wiadomo, nie istnieją źródła pisane, który by cokolwiek powiedziały o zamku.
ILE PRZETRWAŁO DO DZIŚ?
Niewiele! Mury przyziemia o kwadratowym obrysie, które jakby chciały nam powiedzieć, że stała niegdyś w tym miejscu murowana, czworoboczna wieża.
Same mury osiągają miejscami około 2 metry wysokości.
Zdaje się, że relikty zamku zostały już w XXI wieku zrewitalizowane – zostały naprawione. Widziałem w sieci zdjęcia sprzed 20 lat i wyglądały zupełnie inaczej. Zresztą wprawne oko, które widziało niejedną ruinę średniowiecznego zamku pozostawioną na pożarcie naturze, zauważy, że te mury są zbyt ładne jak na taki szmat czasu.
Zamek wybudowany został w ciekawym miejscu – na cyplu skalnym, przewieszonym nad doliną potoku Świerzawa.
Obecnie u stóp ruin zamku przebiega linia kolejowa, która oddalona jest od ruin o około 40-50 metrów.
Skalny cypel tworzą skały o wysokości do kilku metrów. To właśnie na nich powstał niegdyś zamek. Był zatem chroniony od zachodu, podobnie jak od północy i południa, ale od wschodu można było na cypel trafić z opadającego ku niemu zboczu góry o nazwie Rogowa (na starych mapach nazywana była Hornigs Berg).
Przyglądając się bliżej rzeźbie terenu widać, że przebiegająca obok zamku droga leśna jest obecnie położona niżej względem terenu zamku czy terenu po jej wschodniej stronie.
Możliwe, że dawno temu w tym miejscu istniała sucha fosa i wał ziemny, które miały chronić dostępu do zamku od tej strony. Ale to tylko moje przypuszczenie. „Głębokość” drogi jest jednak zbyt niewielka by ją uznać za pozostałość fosy, ale nie wiadomo co tu się działo przez 600 lat – teren mógł ulec znacznym przeobrażeniom. Jakby nie było, obronność warowni od strony wschodniej jest zastanawiająca. Sztuka budowania budowli obronnych raczej nie zostawiła by w tym miejscu wolnej drogi do ataku nieprzyjaciela.
Gdzieś w sieci wyczytałem, że po zamku ostała się reszta okrągłej wieży, ale na miejscu nic takiego nie znalazłem. Zdaje się, że ktoś dokonał nadinterpretacji przypominającego okrąg zagłębienia na terenu zamku. Możliwe, że to stare miejsce ogniskowe.
Zastanawiające się również, gdzie podział się zamek? Jeśli został zburzony to gdzie znajdują się gruzy? Teren wygląda na uporządkowany, a kamień który niegdyś budował zamek zniknął. Najprawdopodobniej został powtórnie wykorzystany w którymś momencie dziejów. Za pałacem i zabudowaniami folwarku, które się za nim znajdują, można dostrzec kamienne murki wykonane z kamienia łamanego. Możliwe, że to pozostałość po zamku. Ale to również tylko moje przypuszczenia.
NA KONIEC
W okolicach zamku można zobaczyć kilka ciekawych drzew, które rosnąc na skalnym zboczu wplotły się w skały korzeniami i wyglądają bardzo intrygująco. W skałach można wypatrzeć również kilka żył kwarcu.
W między czasie, próbując odnaleźć polską nazwę szczytu na którym znajduje się zamek skorzystałem z translatora google i wyskoczył mi taki wynik 😀