Mam nadzieję, że udało się Wam ugryźć, od ostatniego czasu, trochę wiedzy o grzybach.
(Więcej o całym królestwie grzybów i ich właściwościach pisałem tu (link poniżej):
Osobliwości trzeciego królestwo: podgrzybek brunatny)
Dzisiaj skupimy się na grzybku o wiele, wiele rzadziej występującym niż podgrzybek brunatny.
To jeden z najbardziej górskich (również i sudeckich) gatunków. W górach i na pogórzu czuje się najlepiej i tu występuje najczęściej, chociaż i tak nie jest zbyt pospolitym grzybem.
Przedstawiamy państwu …
Podgrzybek żeberkowany Boletus ferrugineus
Występuje w lasach iglastych i mieszanych. Preferuje świerki, ale dobrze dogaduje się też z bukami, dębami i grabami. Nie przeszkadza mu również piaszczyste podłoże.
Podgrzybek, a jednak nazwałem go borowikiem?. Już tłumaczę dlaczego.
Nie osiągają takich rozmiarów jak inne znane nam podgrzybki występujące w polskich lasach: brunatne czy zajączki. Średnica kapelusza nie przekracza najczęściej 10 cm. Młode owocniki maja okrągłe kapelusze wręcz półkoliste jednak z wiekiem coraz bardziej się spłaszczają, a na starość występuje wgłębienie w kapeluszu. To co wyróżnia je od innych grzybów to kolor kapelusza: żółtawooliwkowy, jaśniejszy przy brzegu. Jest aksamitny i pilśniowy, nigdy nie pokrywa się śluzem. Innym wyznacznikiem są jaskrawożółte pory. Można interpretować je również jako żółtozłote. Z wiekiem ich kolor zmierza w kierunku zieleni, ale nieznacznie.
Trzon jest szczupły, żebrowany, od czego wzięto polska nazwę tego gatunku. Często wygina się aż do kąta prostego, co spowodowane jest niewielką jego grubością i sporym ciężarem do utrzymania.
Miąższ również jest intensywnie żółty. Po dotknięciu/uciśnięciu nie sinieje ani nie ciemnieje. To zdarza się bardzo sporadycznie i bardzo nieznacznie.
Podgrzybek żeberkowany często występuje w grupie, często kilka owocników wyrasta jakby z jednego miejsca. Warto się zatem dobrze porozglądać jeśli zauważymy jakiegoś, niedaleko powinna czaić się reszta szajki 🙂
Pięknie nie tylko prezentuje się optycznie, ale również smakuje i pachnie 🙂
Różnica między żeberkowanym a brunatnym jest ogromna. Przypatrzcie się fotografiom.
Od dzisiaj jednak już nie powinno być problemem odróżnienie od siebie tych dwóch smacznych gatunków 🙂 Mam nadzieję!
P. S. Owocniki które wyschły w terenie, ze starości mogą pachnięć … moczem 🙂