Rudawy Janowickie nie kojarzą się z gołoborzami, większość nawet nie wie, że takowe tutaj istnieją. W sumie to nie „takowe” bo w całym paśmie znajdują się tylko jedno, na północno-zachodnich stokach najwyższego szczytu w obrębie pasma – Skalnika (945 m n. p. m.).
Skalnik zbudowany jest z granitu karkonoskiego, (w obrębie jednostki geologicznej o nazwie blok karkonosko-izerski) który buduje również większą część Karkonoszy, część Gór Izerskich, a jego wschodnia granica sięga mniej więcej do połowy Rudaw Janowickich. Na jego szczytowych partiach możemy podziwiać okazałe wychodnie tej skały magmowej, z których najbardziej znaną i najczęściej odwiedzaną jest Ostra Mała będąca jednocześnie świetnym punktem widokowym zabezpieczonym barierkami. Najwyższy punkt na Skalniku znajduje się jednak około kilometr na wschód od tego miejsca, po środku lasu skąd nie widać zbyt wiele (oprócz lasu). Gołoborze znajduje się jeszcze dalej na północ od szczytu o około 700-800 metrów.
Chodząc po Skalniku i okolicach nie sposób dostrzec gołoborzy (oprócz punktu widokowego Ostra Maa), ponieważ otoczone są gęstym lasem i znajdują się w dostatecznym oddaleniu od szlaków bo z nich można je dostrzec. Widoczne są za to z oddalonych w kierunku zachodnim szczytów Kotliny Jeleniogórskiej i przy wnikliwej obserwacji również z niektórych miejsc w Karkonoszach (niezbędna lornetka lub aparat z obiektywem „tele”).
Zbocza oraz wierzchowinowe partie tej góry w znacznym stopniu pokryte są rumoszem skalnym. Ten materiał powstał w wyniku erozji mrozowej (procesów mrozowych czyli zamarzania i rozmarzania wody w szczelinach) większych struktur skalnych.
Niegdyś Skalnik był o wiele potężniejszym masywem, jednak miliony lat trwania w/w procesów skruszyły jego majestat do dzisiejszych rozmiarów. Wierzchołek, który się rozpadł na tysiące części można obecnie znaleźć … wszędzie. To właśnie jego fragmenty budują gołoborze po którym właśnie się przechadzamy (w wyobraźni).
Bloki skalne dochodzą tu nawet do 4-5 metrów długości często tworząc fantazyjne pieczary, jaskinie rumowiskowe i labirynty. Ale są to obiekty niewielkich rozmiarach i na próżno szukać tu rozległych kompleksów podziemnych.
Poruszanie się po gołoborzach należy do trudnych i jednocześnie niebezpiecznych zadań, szczególnie w deszczu gdy skały są śliskie. W grę wchodzi wtedy jedynie poruszanie na „czterech łapach” 🙂 W dodatku bloki skalne przemieszczają się pod nogami.
Jego szerokość osiąga maksymalnie około 150 metrów, a długość ponad 250 metrów. Mniej więcej na środku znajduje się niewielkie skupisko świerków. Bloki, ciosy i mniejszy rumosz granitowy porastają ciekawe gatunki mchów i porostów.
PS. Dobrym miejscem do obserwacji gołoborze są północne zbocza szczytu Wilczysko. Właśnie stamtąd pochodzi poniżej zamieszczone zdjęcie 🙂